piątek, 2 stycznia 2015

Róż do policzków nr 82 i Puder do modelowania twarzy HD nr 505 z Inglota, czyli zestaw doskonały

Inglotowych recenzji ciąg dalszy. Ostatnio sporo pieniędzy zostawiłam w tym sklepie, ale było warto ;) Chciałabym Wam dziś przedstawić mój ulubiony zestaw do modelowania twarzy i nadawania jej idealnego, naturalnego odcienia na policzkach – długo szukany, ale odnaleziony.


Puder i róż można zakupić w dzięki Freedom System jako osobne wkłady do uzupełniania w magnetycznej kasetce. Ja trafiłam na ostatnią, zamówioną kiedyś przez pewną klientkę, która jednak się po nią nie zgłosiła, kasetkę na wkład-kwadrat, do której w sam raz pasują 2 podłużne wkłady.


Róż o odcieniu 82 bardzo dobrze komponuje się z zimnym odcieniem skóry, takim jak moja, ale jest to kolor na tyle delikatny, że chyba będzie pasował każdej z nas. Jest miękki, więc bardzo fajnie nakłada się go na pędzel i rozprowadza na policzkach. Kosztował 17 zł. Polecane przez panią w sklepie odcienie AMC miały jak dla mnie zbytnio widoczne połyskujące drobinki, które pewnie świetnie wyglądają wieczorem, ale ja na co dzień nie lubię tego typu odblasków.


Przepraszam za złą jakość zdjęcia zrobionego komórką, może w najbliższym czasie uda mi się go pokazać w makijażu w świetle dziennym.


Puder do modelowania twarzy HD 505 to jak dla mnie świetny bronzer – nie można zrobić nim sobie krzywdy, nie jest zbyt ciemny, a odpowiednią intensywność uzyskujemy poprzez nakładanie kolejnych warstw, przy czym nie ma tu ryzyka „przeholowania” i narobienia sobie na buzi brzydkich plam. Konturowanie nim twarzy to czysta przyjemność, bardzo dobrze wygląda też zarówno w świetle dziennym, jak i sztucznym. No i ten duet wspaniale się ze sobą komponuje, przejścia między tymi kosmetykami są niezauważalne. Puder HD to wydatek rzędu 29 zł. Kasetka wielokrotnego użytku to z kolei 16 zł, więc cały taki zestaw możemy mieć na początek za 62 złote.

A za niedługo pochwalę się Wam kolejnymi nabytkami z Inglota, a co! :)


Buźka, MARcelina

2 komentarze:

  1. Dzisiaj wybrałam się na wycieczkę do Inglota i zakupiłam dokładnie ten sam zestaw ;) A do tego jeszcze puszek do pudru (ponoć świetny - to dopiero będę testować) Ciekawa jestem czy u mnie też się tak dobrze sprawdzi ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli o mnie chodzi to myślę, że to jedne z najlepszych produktów Inglota, przynajmniej spośród tych, które miałam okazję używać, więc myślę, że się nie zawiedziesz :)
      Ten puszek też będę musiała wypróbować - mój obecny już się prosi o wymianę :P

      Usuń